poniedziałek, 30 grudnia 2013

#10 - Sylwestrowa noc tuż tuż :)

Hej

A więc to już chyba ostatni post w tym roku kalendarzowym.. A więc za pewne rano będę musiał wstać, ale ja twardo siedzę jeszcze przed komputerem.. A dziś wieczorem zacznie się najlepsza, niepowtarzalna noc w roku :) czekałem na nią rok :) i mimo, że nie będę pił napojów alkoholowych mam zamiar się bardzo dobrze bawić :) i może poznać jakąś miłą dziewczynę ;d

A więc na dziś taki króciutki post :)

A co jeszcze no to Szczęśliwego Nowego Roku, a by ten nowy 2014 rok był dla was szczęśliwszy i lepszy niż rok poprzedni :)

A tu taka rozgrzeweczka przed sylwestrem :)


sobota, 28 grudnia 2013

#9 - Nakur*wiam Węgorza :)

Cześć

Wracam do was z kolejnym postem z małym dodatkiem, ale to w dalszej części :)

A więc jest już po świętach i jest trochę wolnego .. Lecz 2 stycznia już muszę wracać do szkoły ;c
Święta jak to święta dużo jedzenia, przyjeżdża rodzina, do rodziny się jeździ .. Cały rok byłem grzeczny to i mikołaj się zjawił :) Bardzo fajnym prezentem.. A mianowicie, aż chcę się pochwalić dostałem grę komputerową która nie tak dawno miała swoją premierę, a mianowicie Battlefield 4.. Gra mega, lecz mój komputer nie jest już taki młody i gram na najniższych parametrach, aczkolwiek i tak grafika jest mega :D

W drugi dzień świąt uderzyliśmy z kumplem do kina aby obejrzeć Hobbit - Pustkowie Smauga.. Nie wiem jak to się stało, ale wyszedłem z domu o 15 wrócilem ok 22.. a na film wkońcu poszliśmy o godz. 18..

Przygód co nie miara, bo najpierw przejechalem na czerwnym świetle, a później, bynajmniej ja wypilem 2 małe piwka.. Dobrze, że minęło dużo czasu od ich wypicia gdyz w tym czasie nie musiałem prowadzić auta :)

Teraz już tylko nie mogę doczekać się sylwestra i trzeba uderzyć na jakieś balety.. Niestety w moim przypadku wszystko ładnie pięknie ale bez % gdyz muszę przywieźć nad ranem rodziców z balu ;c
Ja to mam pecha..

A teraz wracając do tego dodatku w moim poście.. To chciałbym wam zaprezentować Mix mojego autorstwa bo dłuższej przerwie :)

Olsz - Mix nr 1

Niestety nie mogłem znaleźć w YouTube za pomocą blogspot i muszę wkleić link który przekieruje was do filmy na YouTube :)

zapraszam do wyrażania opinii :)
Jeżeli komus się spodoba i będzie chciał przesłuchać więcej moich mixów to proszę napisać a będę dodawał linki w kolejnych postach :D










wtorek, 24 grudnia 2013

#8 - Wigilii nadszedł czas

Cześć

Po kolejnej dłuższej przerwie leci do was kolejny post z mojego życia.. :) A więc mamy 24 grudnia wigilia.. W sumie fajnie bo jest wolne, do tych grzecznych przychodzi mikołaj, ale z drugiej strony jest duży zapier**l z przygotowaniem ich...
Jeszcze jak nie którzy pracują.. W sumie większość ludzi pracuje, to pracując od 8 do 12 godz. gdzie jest czas na przygotowanie dań wigilijnych, czy przygotowanie czego kolwiek oraz sprzątaniu domu, mieszkania, garażu :D

Ale co tu dużo mówić każdy pewnie doskonale to wie jak to jest z tymi świętami :)

I na koniec, Chciałbym wam wszystkim panią, panom, młodym, dorosłym, małym, dużym złożyć najserdeczniejsze życzenia z okazji tego rocznych świąt Bożego Narodzenia, żeby spełniły się wasze najskrytsze marzenia i oczywiście życzę wam udanego Sylwestra oraz Szczęśliwego Nowego Roku :)






czwartek, 19 grudnia 2013

#7 - Krwiodawca i Krzycz Trybson

Cześć

A więc po lekkiej przerwie pojawiam się z kolejnym postem..
Doszedlem do wniosku, że jeżeli nie mam nic ciekawego tutaj to napisania to nic na siłę nie będę kąbinował bo po co ..

A więc przez ostanie dwa dni no nic się nie wydarzyło .. Tylko praktyki, wracam do domu i od razu spałem
i tak we wtorek jak i w środę :)

Za to dziś nie byłem na praktykach tylko w końcu po kilku miesiącach się przemogłem i poszedłem oddać krew.. I tak właśnie stałem się Krwiodawcą..
Już po badaniach, po umyciu.. przed samym już wejściem do gabinetu gdzie oddaje się krew.. Mialem ochotę wstać i pójść sobie.. Chyba się bałem, aczkolwiek zachowałem zimną krew i sobie mówię. ( nie mogę być miętki ) i wszedłem do gabinetu..  I z tego wszystkiego najgorszym momentem było wbicie igły w żyłę, a potem już spokojnie oddalem 450 ml krwi i oglądałem sobie w trakcie TV..

Po powrocie do domu, normlanie powinienem dostac medal.. Jadę sobie do domu jak niby nigdy nic i tu zong.. chcę wejść do domu a tu dupa.. nie mam klucza..
A więc szybko za tel do wujka, pożyczyłem auto i go do siostry do szkoły po klucz..

Później fajeczka i jakoś zleciało .. Zagrałem chwile w fife i tak mnie zcieło że do 20:00 spałem ;c





poniedziałek, 16 grudnia 2013

#6 - Dzień za dniem i coraz bliżej świąt :) '

Cześć

A więc znowu jedno dniowa przerwa i wracam z kolejnym postem.. Już prawie półmetek można rzec.. W sumie dla nie których, jak dla mnie zostało jeszcze 4 dni szkoły, a nie którym 3 nie licząc klasowych wigilii jeżeli ktoś takowe święto obchodzi lub jeszcze chodzi do szkoły :)

Wczorajsza niedziela była dla mnie normlanie inna od innych niedziel.. Od dłuższego czasu poszedłem do kościoła, nie wiem co mnie wzieło.. albo nie wiem dlaczego tak długo w nim nie byłem ..

Później niestety tylko komputer, jedzenie, drzemka, poszedłem pobiegać, uzupełnienie płynów, kąpiel, jedzenie komputer, jedzenie i spać :)

Ale taki dzień nie licząc tego komputera ^^ dał jakiś tam efekt bo dziś rano wstałem bez problemów, a wstaje o 5:30..
I tu się zaczyna mój dzień..
- zrobienie śniadania
- przygotowanie się do szkoły
- dojazd na przystanek rowerem ok. 3 km
- i męcząca podróż autobusem

Zanim wjadę do miasta to jeszcze tam jakoś ujdzie.. Ale jak już ten autobus jedzie przez to miasto, a niestety muszę nim przejechać prawie na ostatni przystanek to, to jest normalnie męczarnia i tak dzień w dzień..
Na praktykach było nawet przyjemnie bo robiłem dokumentacje techniczną wyrobu tzn. Proces Technologiczny Biurka wraz z rysunkiem technicznym ..
Jak dla mnie to bardzo przyjemne zajęcie :)

Po praktykach, niestety, ale spóźniłem się na autobus jakąś minute może dwie i musiałem czekać godzinę na następny .. W sumie dobrze, że tylko godzinę :)

Po powrocie do domu znowu podróż rowerem, rozpalenie w piecu i przygotowanie sobie obiadu.. I tak jakoś mam, że jak coś jem to lubię sobie coś oglądać.. Wiec przyszedł czas na Dr. House :)

Również wracając do mojego powrotu do domu to dziś było losowanie par 1/8 Ligi Mistrzów, i okazał się scenariusz jakiego chyba widzieć nie chciałem, a więc FC Barcelona trafiła na będący w świetnej formie Manchester City.. Choć z drugiej strony nie mogę się doczekać tej konfrontacji :)

I w sumie mój dzień się już powoli kończy może jeszcze obejrze sobie jakiś film, albo pójdę już spać :)









sobota, 14 grudnia 2013

#5 - Niekoniecznie 5 dzień bloga :)

Cześć

Po dłuższej nie obecności znowu do was powracam :)
A więc ostanie 3 dni miałem bardzo napięte.. nie miałem nawet czasu zajrzeć na fb czy ogólnie wejść i włączyć komputer, a co dopiero napisać post na blogu.. Jednak będę się starał robić to tak często jak tylko będę mógł.. :)

A więc przez ostatnie 3 dni miałem " fuchę " i zarobiłem sobie parę groszy.. w moim przypadku gdyż jeszcze się uczę zawsze to coś .. Praca nawet przyjemna bo było to co lubię najbardziej czyli jazda za kółkiem :) to chyba mój żywioł i nie zadziwi mnie fakt, jeżeli po osiągnięciu odpowiedniego wieku zrobię sobie jeszcze prawo jazdy na Autobus czy Ciężarówkę i będę pracował w tym zawodzie..

Niestety odbywając praktyki pracą zająłem się po szkole i do domu wracałem późnymi wieczorami.. Więc jedyne co robiłem to kolacja, kąpiel i sen ..

W sumie w czwartek i w piątek nic szczególnego się nie zdarzyło.. po prostu monotonność rano na praktyki, później do pracy tak jak wspomniałem wyżej..

Jednak dziś nadeszła sobota i od rana byłem na nogach ;/ I znowu jeździłem, tj znowu po pracowałem jako kierowca, i już normalny dzień pracy tj 8 godz..
Po powrocie do domu zjadłem obiad i pojechałem do kolegi pograć w fife.. No jak się już wciągnęliśmy to zeszło nam ze 5 godzin lekko ..

I niedawno wróciłem do domu bo muszę obejrzeć mecz który właśnie trwa czyli gra moja ukochana Barcelona.. rozgrywają dziś mecz ligowy.. Ale ja jako prawdziwy pasjonata staram się oglądać każdy mecz.. oczywiście jeśli nie mam czegoś ważnego do zrobienia, gdyż nie mogę porzucać swoich domowych obowiązków..

Dziś z racji tego iż jutro jest niedziela to może będę mógł sobie pozwolić na pogranie w Fifke do późna :)



środa, 11 grudnia 2013

#4

Dobry wieczór

A więc już środa, jeszcze tylko dwa dni i kolejny weekend.. A więc dziś odbyłem kolejny dzień praktyki zawodowej, niestety do pracy nic nie było i całe 6 godz. siedzieliśmy nudzą się bo nie chcieli nas szybciej puścić do domu ..

Po praktyce wróciłem do domu, rozpaliłem w piecu, zjadłem obiad i sobie pospałem trochę :)

Wieczorkiem całkiem niedawno bo o 20:45 zacząłem oglądać Ligę Mistrzów.. I oczywiście grała moja ukochana Barcelona :)
Pisząc tego posta mecz nadal trwa i cały czas oglądam.. Mecz trwa już 75 min. a Barca wygrywa z Celticiem już 6-0.. może do końca meczu pokuszą się o więcej bramek :) było by miło..

I to w sumie tyle się działo w moim dzisiejszym dniu.. może jutro coś bardziej ciekawego się wydarzy..
Wgl nie wiem czy gracie w jakieś gry..
Czemu wgl pytam, gdyż chcę zacząć nagrywać minecrafta i nie wiem czy warto :)

Jeżeli ktoś chce się na ten temat wypowiedzieć to zapraszam do dyskusji w komentarzach :)
A ja oglądam dalej mecz i idę spać, więc dobranoc :)




wtorek, 10 grudnia 2013

#3

Siemanko

A więc już trzeci dzień mojego dziennika.. jak na razie wszystko zapowiada się obiecująco co do prowadzenia jego :)

A co do szczegółów to taki dzień trochę zabiegany miałem, rano musiałem jechać do miasta załatwić kilka spraw osobistych, a miałem nadzieję że się wyśpię mając praktyki na 13..

A więc załatwiłem co miałem załatwić, a że nie jadłem śniadania .. a zdrowe odżywianie to podstawa, więc postanowiłem sobie kupić KEBABA :D jak to zwykle bywa musiał być duży, zawierać dużo mięsa i oczywiście z sosem ostrym..
Po do konaniu tego iż jak ważnego zakupu wróciłem sobie autem do domu, włączyłem sobie już po raz enty serie Dr. House i zabrałem się za konsumpcje.
A więc po zjedzeniu mojego śniadania i zarazem obiadu, skończyłem sobie odcinek mojego ukochanego serialu i zagrałem sobie jeszcze w FIFE, bo dzień bez fify do dzień stracony ..
Gdy już nadeszła odpowiednia godzina, wsiadłem w samochód i pojechałem na praktyki które niestety miałem, aż do godziny 19 ;/

Niestety mój samochód ostatnio zaczął szwankować i dziś miałem go odstawić do mechanika więc prosto z praktyk odstawiłem go do warsztatu i niestety do domu musiałem wracać piechotą.. dobrze że miałem tylko 2 km drogi :) więc szybko poszło.

I tak już by chyba się kończył mój dzień..

A nawiązując jeszcze do obserwacji blogów.. Jeżeli wchodzicie na mojego bloga i proponujecie mi obserwacje za obserwacje to wy jako proponująca/cy zróbcie do pierwsi ja zobaczę, że takie coś miało miejsce I TEŻ WAS ZAOBSERWUJE :)

Dobranoc Robaczki :)





poniedziałek, 9 grudnia 2013

#2 - Jesteś zwycięzcą

Hej

Dzisiejszy dzień był trochę długi i lekko nudny.. A więc dziś kolejny dzień odbyłem praktykę zawodową.. Lecz po dwóch tygodniach pracy w fabryce mebli moja grupa rozpoczęła praktykę w Centrum Kształcenia Praktycznego, potocznie nazywany CKP..
A więc na początku było długie wprowadzenie przez instruktora i długo rozdzielał pracę, ale ostatecznie robiłem wraz z kolegą podstawki na świeczki do aniołków : )
Trochę monotonna  prace, gdyż było bardzo dużo takich samych elementów i przy wycinaniu ich trochę się już nudziło przy podstawce nr 100 :)
Po wycinaniu wstępnym, czyli po usunięciu zbędnego materiału trzeba było wyszlifować już na gotowo i tam już mieliśmy trochę przebojów.. Gdy zmieniałem kolegę przy maszynie mogłem narazić się trochę na uszkodzenie jakiejś części ciała, gdyż kawałek płyty który służył za podkładkę przesuną się trochę ( musiałem go jakoś szturchnąć ) i odbiło z całych sił tą płytę.. Dobrze, że odbiło ją w drugą stronę niż ja stałem..
I oczywiście papier ścierny, który był tam zamocowany uległ zniszczeniu i trzeba było go wymienić co nie było takie proste i męczyliśmy się chyba z tym godzinę..
Później już nic takiego się już nie przytrafiło choć mieliśmy trochę śmiechu gdyż zaczęliśmy się wygłupiać i trochę nam zaczęło odbijać w pozytywnym słowa tego znaczeniu ..

Po praktykach mhmm spotkałem się z koleżanką i było to bardzo miłe spotkanie choć krótkie .. ;d

Później wróciłem do domu i podczas powrotu niesamowicie zmarzłem gdyż od przystanku jadę jeszcze jakieś 2/3 km rowerem.. Ale cóż szybko rozpaliłem w piecu i zabrałem się za obiad oglądając przy tym Rocky V..
Zjadłem chwilę posiedziałem i tak mnie ścięło, że zasnąłem przed filmem.. obudziłem się niedawno :)

Dziś już tylko może pogram w fife, albo obejrzę jakiś film i jutro znów na praktyki.. Niestety jutro na drugą zmiane :)

A co do tytułu to chyba dużo osób obejrzało film, albo o nim przynajmniej słyszało " Jesteś Zwycięzcą " a jeśli nie to ja wam go tu niżej podrzucę :)







niedziela, 8 grudnia 2013

#1 Wstęp

Cześć

Na początku chciałbym powiedzieć co nieco tym blogu, a więc chcę go prowadzić w formie dziennika więc szczerze powiedziane nie wiem jeszcze co w nic zapisze :)
Jednak chciałbym też za pomocą niego wszczynać jakieś rozmowy na różne tematy czy poznać jakieś ciekawe osoby w tym wirtualnym świecie jakim jest internet ..

Nie to, że chcę uciec od życia realnego.. nic z tych rzeczy, po prostu czasem dobrze jest tak wejść napisać co nieco na blogu czy gdzieś tam, czy po prostu porozmawiać z kimś kto Cię wysłucha ...

Na dziś to już chyba tyle, ale myślę że z kolejnymi postami moje wypowiedzi będę mogły coś więcej na mój czy tam inny temat powiedzieć, a wy jako czytelnicy możecie też zadawać różne pytania .. i będę się starał na nie w miarę możliwości odpowiedzieć :)

A teraz idę grać w Fifa 14 Ultimate Team